Kochany Pamiętniku!
Niedawno poznałam fajnego faceta o imieniu Tomek. Był to wysoki brunet o pięknych niebieskich oczach. Wczoraj zaprosił mnie do kina. Było cudownie. Po skończonym filmie poszliśmy coś zjeść. Potem Tomek odprowadził mnie do domu. Przez cały następny dzień wspominałam naszą randkę. Czekałam na jego telefon. W końcu zadzwonił i zaprosił mnie na spacer. Miał przyjść po mnie o 7:00. Przyszedł punktualnie. Poszliśmy do pobliskiego parku. Dopiero po chwili przypomniałam sobie, że dzisiaj są Walentynki. Tomek zdawał się o tym pamiętać. Przeprosił mnie i po chwili wrócił z różami. Z radości pocałowałam go. To był mój najlepszy dzień w życiu.
„Miłość po prostu jest. Bez definicji. Kochaj i nie żądaj zbyt wiele. Po prostu kochaj.”
Niedawno poznałam fajnego faceta o imieniu Tomek. Był to wysoki brunet o pięknych niebieskich oczach. Wczoraj zaprosił mnie do kina. Było cudownie. Po skończonym filmie poszliśmy coś zjeść. Potem Tomek odprowadził mnie do domu. Przez cały następny dzień wspominałam naszą randkę. Czekałam na jego telefon. W końcu zadzwonił i zaprosił mnie na spacer. Miał przyjść po mnie o 7:00. Przyszedł punktualnie. Poszliśmy do pobliskiego parku. Dopiero po chwili przypomniałam sobie, że dzisiaj są Walentynki. Tomek zdawał się o tym pamiętać. Przeprosił mnie i po chwili wrócił z różami. Z radości pocałowałam go. To był mój najlepszy dzień w życiu.
Możecie dopisać kolejne kartki z pamiętnika :)
OdpowiedzUsuń